Z dala od miasta, w sąsiedztwie pól i lasów, a sama działka w połowie porośnięta pięknymi sosnami i brzozami. Moim zadaniem było wpisać ogród do takiej właśnie scenerii. Część działki przeznaczyliśmy pod ogród warzywny, który był jednym z ważnych elementów do zaprojektowania. Ponieważ gleba na działce jest słaba, do tego mocno zanieczyszczona i ubita po pracach budowlanych, warzywnik został urządzony w podniesionych skrzyniach, zgodnie z metodą non dig. Pozostałe nasadzenia ozdobne, to głównie rodzime krzewy i kompozycje bylin, które oddają charakter otaczających ogród łąk i pól.